poniedziałek, 14 grudnia 2015

(Już nie) rdzewiejący profil hutnika

fot. Wojtek Mazan

Stoi na rondzie Republiki Ostrowieckiej od 42 lat, ale pewnie niewielu mieszkańców wie, że to rzeźba. Na trzech wysokich, czarnych słupach znajduje się pomarańczowy krążek ustawiony pionowo. Z jednej strony krążka umieszczone są dwa profile ludzkie, z drugiej stylizowane dłonie lub skrzydła ptasie. Rzeźbę wykonał w 1973 roku Jerzy Nowakowski, wówczas asystent, dziś profesor Wydziału Rzeźby ASP w Krakowie.

Rzeźba ta, jedna z niewielu w Ostrowcu zachowanych do dziś rzeźb w metalu, wykonana została podczas pierwszego pleneru rzeźbiarskiego, jaki odbył się w Ostrowcu. Wcześniej co prawda powstawały pojedyncze realizacje, ale dopiero w 1973 roku zorganizowano plener z prawdziwym rozmachem, w którym wzięło udział kilkunastu studentów z krakowskiej uczelni. Działali oni w dwóch grupach. Pierwsza grupa pod opieką Józefa Potępy, realizowała rzeźby w kamieniu. Pracownię mieli zorganizowaną obok muzeum w Częstocicach. Druga grupa realizowała rzeźby w metalu w hucie. Tą grupą opiekował się Jerzy Nowakowski.

Dzięki kontaktowi z profesorem mogłem dowiedzieć się nie tylko tego, jak zorganizowany był cały plener, ale również że sam Nowakowski był autorem dwóch prac. Pierwsza z kamienia, dziś nieistniejąca, znajdowała się parku, druga z metalu stoi do dziś na rondzie.

Rzeźbę tą można uznać za symbol hutniczego miasta z wielu powodów. Większy stylizowany profil umieszczony na krążku przedstawia hutnika, którego rozpoznajemy po charakterystycznym kapeluszu z przymocowanym do jego ronda szkłem ochronnym. Wokół profili postaci widzimy wygięte pasy blachy, które mogą kojarzyć się z dymem, w tamtych czasach uznawanym bardziej za oznakę postępu niż jak dziś - zanieczyszczenie środowiska. Z drugiej strony krążka znajdują się elementy wycięte z blachy kojarzące się z fruwającymi ptakami lub z wyciągniętymi w różnych kierunkach dłońmi. Skojarzenia nasuwają się same: entuzjazm, energia... Należy pamiętać, że początek lat 70. ubiegłego wieku, to moment gdy rozpoczyna się budowa Nowego Zakładu, a populacja Ostrowca w ciągu dziesięciolecia podwoiła się.

W maju 2015 roku w odpowiedzi na naszą akcję "Tyle sztuki w mieście" Prezydent Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński zlecił Zakładowi Usług Miejskich rzeźbę odnowić i oświetlić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz